Pod różnymi względami dekada lat 90. ubiegłego wieku – w Polsce i na Zachodzie – to wciąż nie były światy tożsame, ale równoległe. Mimo to zachłyśnięte świeżą demokracją polskie społeczeństwo, z perspektywy biednego kraju byłego Bloku Wschodniego z optymizmem starało się patrzeć w przyszłość. Świeżo upieczeni rodzimi „biznesmeni”, rozkładając na ulicach swoje prowizoryczne kramy, oczamiCzytaj dalej „Dynastie na krawędzi”